Pierniki – zwiastuny Świąt Bożego Narodzenia!
Jaki jest ulubiony zapach przypominający Święta Bożego Narodzenia? Oczywiście, że słodki i korzenny zapach pierników! Przez 11 grudniowych dni, wypiekając te świąteczne cuda, wypełnialiśmy korytarze naszej szkoły niesamowitą, piernikową wonią. A czy wiecie, że ciasto na pierniki powstało zupełnie przypadkowo? Otóż jedna z legend mówi, że pewien czeladnik, z braku rozwagi, dodał do ciasta przyprawę korzenną. Powstały w wyniku tego zdarzenia produkt, dzięki swojemu zapachowi, smakowi oraz wyjątkowej lekkości, zagościł na stałe w ofercie jego cukierni.
U nas jednak nic nie działo się przypadkowo. Prace w 4 - 5-osobowych grupach przebiegały w sposób przemyślany, sprawny i bardzo skuteczny. Do wypieku naszych pierników zużyliśmy: około 30 kg mąki, 68 opakowań przypraw korzennych, 3 opakowania kakao, 2 kg cukru, ok. 9 kg najprawdziwszego miodu, 142 żółta, 24 kostki margaryny, 11 opakowań amoniaku i 6 paczek sody. Ogromną frajdę sprawiało nam dekorowanie pierników. Do tego celu potrzebowaliśmy: około 3 kg posypki, mnóstwo cukrowych śnieżynek i gwiazdeczek oraz 6 kg cukru pudru. Istne piernikowe szaleństwo! Chętnych do kupowania tych aromatycznych słodkości nie brakowało. Zarobiliśmy 857 złotych! Pieniądze przekazaliśmy podopiecznym Domu Pomocy Społecznej Sióstr Serafitek oraz Fundacji Pomocy Dzieciom
z Chorobami Nowotworowymi z konkretną adresatką w osobie Darii Nowak.
Nie wiemy, co ma piernik do wiatraka, ale wiemy na pewno, co ma piernik do …miłości! Mamy nadzieję, że Wy także.
Klasa I b z wychowawczynią