Do zakończenia roku szkolnego pozostało:

W dniach od 5 - go do 8 - go marca osiemnaścioro uczniów naszej szkoły brało udział w zajęciach „Zielonej Szkoły z Matematyką” w Dźwirzynie. Dzień pierwszy w większości zajęła nam podróż, zakwaterowanie, powitanie z morzem (niektórzy robili to bardzo intensywnie – mokre buty to norma). Potem basen,  kolacja i wieczór z grami logicznymi. W poniedziałek od rana, po losowym podziale na grupy, rozegraliśmy POTYCZKI MATEMATYCZNE. Zastanawialiśmy się nad zastosowaniem matematyki w życiu codziennym, układaliśmy wyrazy zawierające PI, graliśmy w okręty, rozwiązywaliśmy osiem zadań w 15 minut, graliśmy w kalambury matematyczne, robiliśmy zwierzaki w technice origami. Zmagania wygrały: Ala Babraj, Kamila Kubiak i Klaudia Durczak - gratulacje. Różnica punktowa między grupami była niewielka a rywalizacja bardzo zacięta. Po południu pojechaliśmy na wycieczkę do Trzęsacza. W Multimedialnym Muzeum na Klifie usłyszeliśmy historię kościółka prawie w całości zabranego przez fale. Trudno uwierzyć, że kiedyś kościół stał 2 km od brzegu, a dziś została po nim jedna ściana. Chwila nad brzegiem, dokąd zeszliśmy by podziwiać klif, nie należała do najprzyjemniejszych. Zimny wiatr urywał głowy. Potem Trzebiatów, niewielkie, senne miasteczko leżące na Pobrzeżu  Szczecińskim, otoczone murami, znane z ciekawostki turystycznej zwanej Szlakiem Słonia. Zaopatrzeni w karty pracy przeszliśmy tę dwukilometrową trasę, szukając śladów słonicy Hansken. Po powrocie do ośrodka popędziliśmy :) na basen. Dzień zakończyliśmy seansem filmowym. „Slumdog. Milioner z ulicy” to nagrodzona Oscarem opowieść o młodym chłopaku, który bierze udział w hinduskiej wersji milionerów.

Dzień trzeci rozpoczęliśmy wycieczką do Kołobrzegu, wdrapaliśmy się na latarnię morską, pospacerowaliśmy nad morzem, weszliśmy do katedry. Potem czas wolny i powrót do Dźwirzyna. Całe popołudnie wypełniły nam zajęcia matematyczne. Uczyliśmy się czytać ze zrozumieniem, tłumaczyć innym nowo poznane pojęcia. Posłużyła do tego MATEMATYKA WEDYJSKA – hinduskie sposoby na szybkie obliczenia. Następnie DRENAŻ MÓZGU – czyli pakiety zadań logicznych rozwiązywanych grupowo w wyznaczonym czasie. Nie mieliśmy momentu na wytchnienie. Po kolacji wybraliśmy się na wieczorny spacer z latarkami nad morzem.

Środa to dzień w którym każdy mógł puścić wodze wyobraźni. Zajęliśmy się zagadkami lateralnymi. Dziwne, czasem śmieszne, mające zaskakujące rozwiązania. Każda z par rozwiązała kilka zadań i swoimi pomysłami dzieliła się z pozostałymi. Na pewno zapamiętamy pelikana. Po obiedzie ruszyliśmy w drogę do domu. Małe sześć godzin i powrót do rzeczywistości szkolnej.

Mamy nadzieję, że wszyscy wrócili zadowoleni. Z naszego (nauczycielskiego) punktu widzenia możemy powiedzieć, że spisaliście się na medal. Dziękujemy, Małgorzata Szymczak i Anna Frąszczak